Wróżby, tańce, przebierańce
2011-11-29

Wodzirejem całej imprezy był Marek, który specjalnie na tę okoliczność przybył z oddalonych o ponad 5000 km Indii. Swoim ubiorem, poczuciem humoru, a przede wszystkim bardzo dobrym podejściem do dzieci zapewnił uczestnikom niezapomniane chwile i wspaniałą zabawę. Najważniejszy punkt imprezy, czyli muzykę zapewnili wolontariusze, którzy po wstępnych problemach w końcu okiełznali złośliwy sprzęt grający. Repertuar okazał się „strzałem w dziesiątkę”. Nie zabrakło takich piosenek jak np.: „Kaczuchy”, „Crazy Frog ”, czy „Jedzie pociąg
z daleka”. Tańcom nie było końca. Dzieci nie miały sobie równych. Po pewnym czasie nawet
wolontariusze dawali za wygraną.

Nie mogło zabraknąć oczywiście naszych wspaniałych „Gwiazd Czeczeni”, które zaprezentowały przepiękne tańce. Ich występ podsumowało wystąpienie jednej z najmłodszych dziewczynek. 

Mała Rajanka wykazała się nie tylko talentem tanecznym, ale również wokalnym. Wykonała wspaniały taniec połączony ze śpiewem, co spotkało się z ogromnym podziwem publiczności i gorącymi brawami.

Imprezę uświetniły obecne w pomieszczeniu obok wróżki , które prezentowały swoje zdolności. Ich specjalnością było: lanie wosku, wróżby z kubeczków, kostki do gry i serduszek. Dzieci miały możliwość, powróżyć sobie zarówno w sferze miłości, przyjaźni, jak i podróży czy finansów.

Dowiedziały się także, co gwiazdy mówią o ich najbliższej przyszłości. Obok stoisk z wróżbami znajdowały się stoły zastawione różnego rodzaju ciastami, napojami i tradycyjną chałwą czeczeńską. Każdy znalazł coś dla siebie.

Uroku całej imprezie dodawał fakt iż była ona przebierana. Prawdziwą „furorę” zrobiły nasze dziewczyny: Magda przebrana za kurczaka i Ania, która przywdziała strój Supermana. Dziewczyny pokazały tym samym, że nie tylko najmłodsi potrafią się dobrze bawić.

Niestety to co dobre szybko się kończy. Tak też było w tym przypadku. Po Andrzejkach udaliśmy się do domów, mając nadzieję, że niedługo znów się spotkamy. Za wspólnie spędzone chwile i zabawę serdecznie dziękujemy organizatorom tej imprezy.

Monika Piskorowska

A tymczasem w Świetlicy...

Zabawa Andrzejkowa dla najmłodszych - czyli mnóstwo balonów, zabawek i dzieciaków w „kocich maskach”. Taki bal dla przedszkolaka! Pewnie mało kto uwierzy, ale furorę robiły nie stroje, nie muzyka i nie wróżby, ale... puzzle. Takie to intelektualne zainteresowania mają nasi mali podopieczni. Chociaż cóż to by była, oczywiście, za impreza bez rytmów lezginki, zabawy w kółeczku i podbijania kolorowych balonów. Na wszystko znalazło się miejsce. Najważniejsze, że humory, zarówno wśród dzieci, jak i wolontariuszy, dopisywały przez cały czas!

U. Czegus