Teledysk do polsko-czeczeńskiej piosenki powstaje w Lublinie
2012-05-14

Piosenkę wykonują Polak Mariusz Migałka z zespołu Circle of Bards oraz Czeczenka Zaira, której edukację muzyczną przerwała ucieczka z kraju.

Autorem muzyki jest Mariusz Ostański, który pracował wcześniej nad muzyką do filmu dokumentalnego o Czeczenii. Podkreśla, że teraz główną inspiracją przy tworzeniu była dla niego czeczeńska wokalistka, która urzekła go swoją osobowością i artystyczną duszą. - Rozmawialiśmy też o tym, co dzieje się na rynku muzycznym w Czeczenii, słuchaliśmy ich muzyki – dodaje.

Dla wokalisty Mariusza Migałki praca nad piosenką na początku była tylko udziałem w kolejnym projekcie muzycznym, ale im bardziej się w nią wgłębiał i im więcej dowiadywał się o samej sytuacji w Czeczenii i projekcie integracyjnym, tym bardziej się z nim utożsamiał. - Obawiałem się przez chwilę, jak się odnajdę w takich klimatach, bo to jest mocno czeczeński folk, ale sam gram podobny gatunek muzyczny, kompozytor świetnie mnie poprowadził, więc wszystko ze sobą współgra – mówi.

Zespół Circle of Bards gra muzykę folkowo-popową, inspirującą się tradycją muzyki irlandzkiej.
Piosenka mówi o szukaniu domu i tęsknocie za wolnością ludzi, którzy zostali pozbawieni ojczyzny. Marcin Wąsowski, autor tekstu i reżyser teledysku wyjaśnia, że pomysłem na zobrazowanie tekstu jest ukazanie różnych ludzkich dróg. - Uchodźcy przyjechali do nas, my też podróżujemy, przed różnymi rzeczami uciekamy, do różnych rzeczy dążymy, tak jak oni – mówi. - Każdy z nas, Polak czy Czeczen, jest podobny. Mamy swoje drogi, którymi chcemy podążać ku wolności, spełnieniu marzeń. Mówię też o ruchu wewnętrznym. To chcemy pokazać - dodaje. W drugiej części teledysku wykonawcy spotkają się na wspólnej zabawie, gdzie zetkną się dwie kultury, po to, by pokazać także radość, jaką z Polakami mogą podzielić się uchodźcy.

W Lublinie zdjęcia kręcone są na dworcu autobusowym i w innych przestrzeniach miejskich, gdzie zatańczą Gwiazdy Czeczenii. To dziecięcy zespół kultury czeczeńskiej prowadzony przez wolontariuszki Centrum Wolontariatu. Sceny wspólnej zabawy kręcone będą jutro na łąkach zawieprzyckich.
Zdaniem Jacka Wnuka, jest to prawdopodobnie pierwszy w Polsce projekt muzyczny, w którym wspólnie biorą udział Polacy i uchodźcy z Czeczenii. Premiera piosenki odbędzie się w przyszłym tygodniu, zaś teledysku - w okolicach dnia uchodźcy w czerwcu.

Piosenka i teledysk są realizowane w ramach projektu „Razem – model wolontariatu na rzecz integracji uchodźców” realizowanego przez Centrum Wolontariatu w Lublinie, finansowanego ze środków Europejskiego Funduszu na rzecz Uchodźców, budżetu państwa oraz środków własnych organizacji.
Projekt przewiduje podjęcie działań mających na celu rozwój wolontariatu oraz istniejących już lokalnych, wielosektorowych koalicji, w skład których wchodzą pracownicy socjalni, nauczyciele, przedstawiciele NGO’s i wolontariusze z Lublina, Kolonii Horbów i Białej Podlaskiej, gdzie znajdują się Ośrodki dla Cudzoziemców.

W ramach projektu powstanie film metodyczny i teledysk, a także audycje radiowe. Audycje „Bo byłem przybyszem...” prowadzi w archidiecezjalnym Radiu eR Armine Margaryan-Ożga, której rodzina musiała uciekać z Armenii. Ona sama skończyła w Polsce studia i założyła rodzinę.
Jak zaznacza Wojciech Wciseł z Centrum Wolontariatu, wypracowane w projekcie medialne narzędzia mają bezpośrednio służyć promocji kultury uchodźców wśród mieszkańców regionu.

Centrum Wolontariatu prowadzi stałą pracę na rzecz uchodźców, poprzez działania wolontariuszy w świetlicach dla dzieci uchodźców, animację wydarzeń kulturalnych dla dorosłych czy organizację i promocję kultury uchodźców.

(za ekai.pl)

Projekt "Razem – model wolontariatu na rzecz integracji uchodźców”
jest finansowany ze środków Europejskiego Funduszu na rzecz Uchodźców,
budżetu państwa i środków własnych Centrum Wolontariatu.