- „Partnerstwo rodzin” ma na celu bliższ± integrację rodzin polskich i rodzin cudzoziemców, chcemy nie tylko mówić o tej integracji, ale praktykować j±. Łatwiej to robić na neutralnym gruncie, dlatego już po raz drugi wyjechali¶my poza Lublin – mówi Magdalena Przytuła, koordynator Programu pomocy uchodĽcom przy Centrum Wolontariatu w Lublinie.- W Piasecznie, podczas pierwszego wyjazdu, poznawali¶my siebie, swoje rodziny, degustowali¶my potrawy z kuchni narodowych. Tym razem chcieli¶my poznać nasze narody, ich historię, tradycje, obyczaje. Uczestnicy przygotowywali prezentacje, wszyscy się mocno zaangażowali, chcieli jak najwięcej przekazać – dodaje koordynatorka.
W czasie wyjazdu można było poczynić ciekawe obserwacje, jak zmienia się stosunek uczestników projektu do siebie wzajemnie. - Spotykam się z rodzinami mieszkaj±cymi w O¶rodku dla Cudzoziemców, z ich do¶wiadczeń wynika, że niechęć często wypływa z polskiej strony. Dlatego chciałam dowiedzieć się, jak to widzi strona polska, rozmawiałam z rodzinami. Po tych kilku dniach rodziny s± bardzo dobrze nastawione do dalszej współpracy i na pewno do końca roku kilka spotkań się odbędzie, przy okazji ¶wi±t czy innych ważnych wydarzeń – zapowiada Magda Przytuła.
Dodaje, że uczestnicy, nie czekaj±c na zorganizowane spotkania, już zaczęli się wzajemnie zapraszać do domów.
Koordynatorka podkre¶la także, że ¶wietny przykład swoim rodzicom dawały dzieci. - To dzieci nawi±zywały relacje, a rodzice, pocz±tkowo zdystansowani, krok po kroku się przekonywali
i zbliżali do siebie – mówi.
i zbliżali do siebie – mówi.
Wie o tym Jola WoĽniak, która wraz z siostrzeńcami Kacprem i Szymkiem uczestniczyła w wyjeĽdzie. - Mogli¶my poznać się przy zwykłych czynno¶ciach dnia, jak posiłek czy zabawa, to dawało dużo wzajemnej rado¶ci. To co mnie uderzyło, to chęć niesienia pomocy. Kiedy moi chłopcy uczyli się grać w bilard i niespecjalnie im szło, podeszli do nich starsi chłopcy czeczeńscy, i choć kiepsko radzili sobie z językiem polskim, to pokazywali, jak trzymać kij, jak uderzać bilę. Mimo czasem problemów językowych dzieci potrafiły się porozumieć. Młodsze dzieci mówi± po polsku, więc prosili¶my je przy posiłkach, żeby uczyły nas podstawowych zwrotów w ich języku. Bardzo ł±czyła także wspólna gra „w nogę” – opowiada.
Uczestniczka zwraca też uwagę na wzajemn± uczynno¶ć i troskę. - Jechali¶my tam
z założeniem otwarto¶ci. Widać było, jak ta otwarto¶ć i życzliwo¶ć rozwija się w ci±gu wyjazdu. Pocz±tkowo rodziny polskie siadały z polskimi, a czeczeńskie z czeczeńskimi, potem wymieszali¶my się. Uczestnicy troszczyli się o siebie wzajemnie, w czasie zwiedzania Polacy dopytywali zwłaszcza dorosłych cudzoziemców, czy na pewno wszystko rozumiej±, gdy przewodnik mówił zbyt szybko, doro¶li wspólnie pilnowali dzieci bawi±cych się i biegaj±cych w pobliżu, nie tylko swoich własnych – zauważa.
z założeniem otwarto¶ci. Widać było, jak ta otwarto¶ć i życzliwo¶ć rozwija się w ci±gu wyjazdu. Pocz±tkowo rodziny polskie siadały z polskimi, a czeczeńskie z czeczeńskimi, potem wymieszali¶my się. Uczestnicy troszczyli się o siebie wzajemnie, w czasie zwiedzania Polacy dopytywali zwłaszcza dorosłych cudzoziemców, czy na pewno wszystko rozumiej±, gdy przewodnik mówił zbyt szybko, doro¶li wspólnie pilnowali dzieci bawi±cych się i biegaj±cych w pobliżu, nie tylko swoich własnych – zauważa.
W czasie pięciodniowego pobytu w Morsku uczestnicy Partnerstwa brali udział w warsztatach, zajęciach integracyjnych i zwiedzali - Ojcowski Park Narodowy, zamki w Ogrodzieńcu
i Pieskowej Skale czy Muzeum Wikliny.
i Pieskowej Skale czy Muzeum Wikliny.
Projekt „Razem – model wolontariatu na rzecz integracji uchodĽców” realizowany jest ze ¶rodków Europejskiego Funduszu na rzecz UchodĽców, ¶rodków budżetu państwa oraz ¶rodków własnych Centrum Wolontariatu.
Galerię zdjęć zobacz tutaj.
Galerię zdjęć zobacz tutaj.
mj
Działanie zostało zorganizowane przez Centrum Wolontariatu w ramach projektu „Razem – model wolontariatu na rzecz integracji uchodĽców” współfinansowanego ze ¶rodków Europejskiego Funduszu na rzecz UchodĽców, budżetu państwa i ¶rodków własnych Centrum Wolontariatu.