Blisko 60-cioosobowa grupa ochotników działaj±cych przy Centrum Wolontariatu w Lublinie od 2001 roku ł±czy swoje siły by pomagać uchodĽcom w ramach programu „Pomocy UchodĽcom”.

W lubelskim O¶rodku dla Cudzoziemców, każdego dnia daj± nadzieję, pokazuj± czym jest polska solidarno¶ć i ludzka go¶cinno¶ć. Buduj± ¶wiat przyjazny człowiekowi, który szuka azylu, bezpiecznego miejsca i schronienia. Wolontariusze ofiaruj± swój entuzjazm, pomysły, czas… W zamian otrzymuj± co¶ wyj±tkowego – prawdziw± rado¶ć z pracy na rzecz drugiego człowieka. Wolontariusze pracuj± w grupach, co sprawia, że nabieraj± umiejętno¶ci pracy w zespole, ucz± się współodpowiedzialno¶ci za siebie i innych, a w chwilach kryzysu s± dla siebie wsparciem.



Do ulubionych    Strona startowa
« wróć

Dlaczego warto działać razem?
2012-11-22

Przedstawiciele nieformalnej koalicji na rzecz uchodĽców: wolontariusze i pracownicy organizacji pozarz±dowych, szkół i instytucji działaj±cych w tym obszarze spotkali się 20 listopada w siedzibie lubelskiej telewizji na konferencji zorganizowanej przez Centrum Wolontariatu. Konferencja „Razem – model wolontariatu na rzecz uchodĽców” miała na celu wyja¶nić, dlaczego wolontariat jest istotny w procesie integracji uchodĽców, poprzez ukazanie dotychczasowych efektów wypracowanych w projekcie o tej samej nazwie.
Prezes Centrum Wolontariatu Jacek Wnuk zauważył, że obecno¶ć uchodĽców to wyzwanie dla różnych podmiotów, które zajmuj± się prac± społeczn±, dlatego warto działać razem.
Działania na rzecz lokalnych społeczno¶ci zaproponowane w projekcie to m.in. szkolenia dla lokalnych koalicji, zajęcia z edukacji międzykulturowej czy partnerstwo rodzin.
 
Podopiecznymi projektu jest ok. 300 uchodĽców: osoby w o¶rodkach, osoby na tzw. ¶wiadczeniach oraz osoby z różnymi formami ochrony. W¶ród nich s± zarówno doro¶li, jaki dzieci. Katarzyna Sobolewska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Berezówce, partnera w projekcie, opowiedziała o do¶wiadczeniach swojej placówki w zakresie pracy z dziećmi pochodz±cymi z Czeczenii, które stanowi± obecnie połowę składu uczniowskiego w szkole.
 
- Organizujemy spotkania integracyjne, np. z okazji ¶wi±t ważnych dla naszych społeczno¶ci. Przykładem integracji na tle kulinarnym było ¦więto Pieczonego Ziemniaka. Na takie spotkania zapraszamy lokaln± społeczno¶ć, rodziców naszych uczniów, by i oni mogli się zetkn±ć z przedstawicielami innej kultury. Dzieci dzięki temu ucz± się innej kultury i tolerancji wobec niej – mówiła dyrektor Sobolewska. - Te spotkania pozwalaj± zmienić nasze spojrzenie i opinię o uchodĽcach, która często jest zła. Jeżeli tylko będzie dalej istniał o¶rodek w Horbowie, będziemy nadal współpracować – dodała. 
                                                                                                                                                                           
 
Podobne działania prowadzone s± także w Szkole Podstawowej w Zalesiu i w lubelskich szkołach nr 24 i 31.
Przedstawiaj±c osi±gnięcia projektu Jacek Wnuk podkre¶lił wagę działań medialnych, zwłaszcza wobec wyników badań przeprowadzonych w ramach projektu „Równe traktowanie standardem dobrego rz±dzenia”. Wynika z nich, że 18 proc. badanych uważa, że nie jest dobrze mieć za s±siada osoby, której tradycja i kultura różni± się od polskiej. Na LubelszczyĽnie te dane s± jeszcze wyższe – na obecno¶ć cudzoziemców nie zgadza się ponad 50 proc.
 
Takie nastawianie społeczeństwa, a najpierw jego ¶wiadomo¶ć, można zmieniać wła¶nie poprzez produkty medialne, takie jak film, teledysk czy audycje radiowe. Armine Ożga-Margaryan, prowadz±ca audycje „Bo byłem przybyszem” w radiu eR, stwierdziła, że aby podj±ć to zadanie, musiała przypomnieć sobie własn± drogę i problemy, z jakimi jej rodzina – uchodĽcy z Armenii – zetknęła się w czasie pobytu w Polsce. - Nam żaden wolontariusz wtedy nie pomagał, pomagali zwykli Polacy, którzy przejęli się nasz± sytuacj±. Pomogli rodzicom znaleĽć mieszkanie, a mi nauczyć się polskiego, żebym mogła kontynuować naukę – wspominała. - To wszystko, co przeżyłam sprawiło, że mogę być głosem uchodĽców, a z drugiej strony to, że jestem zintegrowana, pozwala mi porozumieć się z Polakami, rozmawiać z nimi i pytać o pewne problemy – dodała.
 
Dla celów oddziaływania medialnego został także zrealizowany film „Razem”, którego autork± jest Nina Komorowska z TVP Lublin oraz teledysk do piosenki „W drodze” wykonywanej przez Mariusza Migałkę i Zairę. Oba produkty zostały zaprezentowane podczas konferencji. Teledysk, jak wyja¶niał reżyser, Marcin W±sowski, nie zawierał wiele inscenizowanych scen, gdyż było to po prostu spotkanie, które się realnie wydarzyło, spotkanie między ludĽmi i między kulturami.
 
Żeby takie spotkanie mogło doj¶ć do skutku, by otworzyć się na osobę „w drodze”, przybywaj±ca z innego kręgu kulturowego, potrzebna jest wrażliwo¶ć i solidarno¶ć. O kręgach solidarno¶ci, od rodziny po naród i o różnicy między solidarno¶ci± pojmowan± jako naturalny obowi±zek wobec najbliższych a solidarno¶ci± wobec każdego człowieka mówił ks. Mieczysław Puzewicz, szef Rady Programowej Centrum Wolontariatu i dyrektor radia eR. Zdaniem mówcy zagrożeniem dla rozwijania solidarno¶ci społecznej jest wizja państwa opiekuńczego, które przejmuje wszystkie obywatelskie powinno¶ci w tym względzie, jak również przekonanie, że jest to pole, które należy pozostawić wył±cznie organizacjom pozarz±dowym.
Ks. Puzewicz postulował też potrzebę wychowania do solidarno¶ci społecznej, poprzez budzenie wrażliwo¶ci, praktykowanie jej, np. w ramach wolontariatu oraz wpisanie jako stałego komponentu życia publicznego.
 
Jako¶ć działań na rzecz uchodĽców i współpracy między podmiotami pracuj±cymi dla tego celu była tematem kolejnego punktu konferencji, panelu dyskusyjnego pod hasłem „Razem czy osobno”.
Lida Khamzatova, uchodĽczyni z Czeczenii, podkre¶liła, że bagaż życiowych do¶wiadczeń, jakie często przywozi ze sob± uchodĽca wymaga, by traktować go z delikatno¶ci± i po pierwsze zrozumieć. Jej zdaniem problemem jest często wła¶nie brak zrozumienia ze strony urzędników. Poza tym pro¶by, z jakimi uchodĽcy zwracaj± się do Polaków, s± niezmienne: praca i mieszkanie.
 
Ewa Piechota rzecznik prasowy Urzędu ds. Cudzoziemców przypomniała, że urzędnik z jednej strony musi działać zgodnie z przepisami, w ramach obowi±zuj±cego prawa, z drugiej za¶ – kierować się sumieniem. Zauważyła, że prowadzenie rozmowy z osob±, która jest po traumatycznych przej¶ciach, i ma o nich opowiedzieć komu¶ całkiem obcemu, nie jest łatwe.
Podkre¶liła też rolę wolontariuszy: - Sami nie daliby¶my rady, mamy poza tym ustawowe ograniczenia co do działań, które możemy podejmować w ramach preintegracji. W o¶rodkach mamy na ogół dwóch pracowników i od 100 do 130 osób pod opiek±. To nie jest komfortowa sytuacja. Wolontariusze s± bardzo potrzebni – mówiła.
Sugerowała wzmocnienie działań w okresie preintegracji, kiedy osoby pozostaj± jeszcze w o¶rodku, bo to wpływa na ich motywację np. do nauki języka. Sprawdza się tu funkcja mentora międzykulturowego, czyli osoby, która pochodzi z kraju pochodzenia uchodĽcy, a jest już zintegrowana.
 
Renata Rojek z Wydziału Polityki Społecznej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego przyznała, że w roku 2000, gdy uregulowane kwestie pomocy uchodĽcom, nast±piło zderzenie realiów z wiedza pracowników pomocy społecznej. Wiedza ta była niewystarczaj±ca, ale od tamtej pory wiele się zmieniło. Rolę wolontariuszy dostrzeżono kilka lat póĽniej, gdy okazało się, że system jest niewydolny ze względu na duż± liczbę cudzoziemców potrzebuj±cych wsparcia. Rojek dodała, że jest zbyt mało pracowników socjalnych, ale problemem jest także nastawienie społeczeństwa przyjmuj±cego i nad tym trzeba pracować.
 
Marta Smagowicz z Władzy Wdrażaj±cej Programy Europejskie zwróciła uwagę na problem, jakim jest zaprzestanie działań wielu organizacji po ustaniu finansowania ze ¶rodków unijnych. Postulowała też większ± współpracę organizacji, która pozwoliłaby na zagospodarowanie większej ilo¶ci obszarów.
 
Justyna Kołodziejczyk, producent telewizyjny, mówiła o współpracy lubelskiego oddziału z Centrum Wolontariatu. Wcze¶niej, witaj±c zebranych, dyrektor lubelskiej telewizji Tomasz Rakowski zaznaczył, że telewizji zależy, by działania Centrum Wolontariatu w obszarze pomocy drugiemu człowiekowi były dokumentowane. - Nasza rola jest taka, by odformalizować projekt i pokazać człowieka, który za nim stoi – mówiła Kołodziejczyk. - Dla nas to nie s± definicyjni „uchodĽcy”, ale ludzie, którzy nas wiele nauczyli, z którymi cała ekipa się zaprzyjaĽniła i których problemami my też żyli¶my – dodała.
Stwierdziła też, że warto wspierać organizacje pozarz±dowe i pracę wolontariack±, również z tego względu, że wolontariusze nie s± uprzywilejowani na rynku pracy i ich służba bywa niedoceniana.
 
Modelowi działań zaprezentowanemu w czasie konferencji przygl±dały się także inne organizacje działaj±ce na rzecz uchodĽców. Anna Pawelec z Fundacji Instytut na rzecz Państwa Prawa uznała, że prezentowane rozwi±zania s± rzeczywi¶cie modelowe, zwłaszcza produkty medialne, ze względu na podkre¶lenie roli społeczeństwa przyjmuj±cego. Podkre¶liła konieczno¶ć inwestowania w wolontariat, w budowanie w ten sposób wrażliwo¶ci w społeczeństwie.
 
Aleksandra Gulińska Homo Faber także podkre¶liła rolę działań medialnych, które pokazuj± losy konkretnych ludzi. - Wszelkie działania wpływaj±ce na zmianę mentalno¶ci w Polsce i przekonuj±ce społeczeństwo, że jest w stanie radzić sobie z tymi problemami nie uciekaj±c się tylko do pomocy NGO’s  s± poż±dane i nie do przecenienia – mówiła.
 
W ramach wymiany do¶wiadczeń pakiet edukacyjny „W wielokulturowym tyglu. Poradnik dla nauczycieli” przedstawiły Anna Krawczyk i Joanna Kolstrung z Centrum Kultury w Lublinie.
 
Konferencję zakończył występ zespołu „Gwiazdy Czeczenii”.
 
Projekt „Razem – model wolontariatu na rzecz integracji uchodĽców” realizowany jest od lutego 2012 do czerwca 2013 roku. W działania zaangażowanych jest ponad 80 wolontariuszy, rotacyjnie ok. 150.
MJ
Projekt finansowany jest ze ¶rodków Europejskiego Funduszu na rzecz UchodĽców, budżetu państwa oraz ¶rodków własnych Centrum Wolontariatu.