Blisko 60-cioosobowa grupa ochotników działaj±cych przy Centrum Wolontariatu w Lublinie od 2001 roku ł±czy swoje siły by pomagać uchodĽcom w ramach programu „Pomocy UchodĽcom”.

W lubelskim O¶rodku dla Cudzoziemców, każdego dnia daj± nadzieję, pokazuj± czym jest polska solidarno¶ć i ludzka go¶cinno¶ć. Buduj± ¶wiat przyjazny człowiekowi, który szuka azylu, bezpiecznego miejsca i schronienia. Wolontariusze ofiaruj± swój entuzjazm, pomysły, czas… W zamian otrzymuj± co¶ wyj±tkowego – prawdziw± rado¶ć z pracy na rzecz drugiego człowieka. Wolontariusze pracuj± w grupach, co sprawia, że nabieraj± umiejętno¶ci pracy w zespole, ucz± się współodpowiedzialno¶ci za siebie i innych, a w chwilach kryzysu s± dla siebie wsparciem.



Do ulubionych    Strona startowa
« wróć

Zabawa jest nauk±, nauka zabaw±. Im więcej zabawy, tym więcej nauki
2013-01-16

Takim mottem w swojej pracy kieruj± się wolontariusze bloku korepetycji zewnętrznych, którzy postanowili wynagrodzić swoich uczniów za ich wytrwało¶ć i chęci do nauki, a zarazem zachęcić do dalszych działań. W zwi±zku z do¶ć dużym zróżnicowaniem wieku naszych dzieciaków na tzw. „wyj¶cia kulturalne” wybierali¶my się do: Fantasy Parku (z maluchami), Cinema City (z tymi troszkę większymi), a także na tor kartingowy (z tymi prawie dorosłymi).

Niebywał± atrakcj± dla naszych milusińskich okazał się trzypoziomowy plac zabaw, zawieraj±cy w sobie wypełniony piłeczkami basen, zjeżdżalnię, tunele, tajemnicze przej¶cia i inne tego typu atrakcje, które skutecznie pobudzaj± wyobraĽnię młodego człowieka. Wyj¶cie sprawiło dzieciom niebywał± przyjemno¶ć. Mogły do woli skakać, biegać, ¶lizgać się na kolorowych zjeżdżalniach, a przede wszystkim wyj¶ć z domu do nowego miejsca, którego jeszcze nie widziały. Olbrzymia choinka w centrum Plazy została powitana przez naszych najmłodszych grupowym „łaaaaaaaał”, a każde lampki i ozdoby zatrzymywały ich zafascynowany wzrok…

W ¶wi±tecznym klimacie wybrali¶my się do kina na bajkę „Renifer Niko ratuje brata”. Nasza 8-osobowa paczka zajęła cały kinowy rz±d. ¦miechu i rado¶ci było co niemiara. Podobało się wszystkim, a chyba najbardziej rodzicom, którzy choć na chwilę mogli odetchn±ć od swoich małych pociech. „Nosem buch w biały puch" - ¶piewali¶my wspólnie. Miło było znów na chwilę stać się dzieckiem. Dzięki wspólnej zabawie zgrali¶my się jeszcze bardziej. To nasze pierwsze wspólne wspomnienia. Oby więcej takich chwil!

Wspólnie z chłopakami wybrały¶my się na tor kartingowy. Chciały¶my udowodnić, że nie tylko mężczyĽni potrafi± poradzić sobie za kierownic±. Wyj¶cie okazało się nie lada zadaniem. Jednak cel został osi±gnięty, wszyscy dobrze się bawili, a najlepszym czasem mogła pochwalić się wła¶nie jedna z wolontariuszek. Chłopaki nie martwcie się, następnym razem będzie lepiej!

Warto podkre¶lić, że takie wyj¶cia kulturalne s± również miłym urozmaiceniem czasu dla rodziców, którzy choć przez moment mog± odpocz±ć nie tylko od swoich pociech, ale przede wszystkim od zwykłej, szarej rzeczywisto¶ci. Ponadto to doskonała okazja do bliższego poznania się nawzajem (wolontariusza i rodziny), rozmowy o codziennym rado¶ciach i smutkach, a także forma poznania pewnej czę¶ci naszego pięknego miasta.

MP