Blisko 60-cioosobowa grupa ochotników działaj±cych przy Centrum Wolontariatu w Lublinie od 2001 roku ł±czy swoje siły by pomagać uchodĽcom w ramach programu „Pomocy UchodĽcom”.

W lubelskim O¶rodku dla Cudzoziemców, każdego dnia daj± nadzieję, pokazuj± czym jest polska solidarno¶ć i ludzka go¶cinno¶ć. Buduj± ¶wiat przyjazny człowiekowi, który szuka azylu, bezpiecznego miejsca i schronienia. Wolontariusze ofiaruj± swój entuzjazm, pomysły, czas… W zamian otrzymuj± co¶ wyj±tkowego – prawdziw± rado¶ć z pracy na rzecz drugiego człowieka. Wolontariusze pracuj± w grupach, co sprawia, że nabieraj± umiejętno¶ci pracy w zespole, ucz± się współodpowiedzialno¶ci za siebie i innych, a w chwilach kryzysu s± dla siebie wsparciem.



Do ulubionych    Strona startowa
« wróć

Przez kuchnię do Polski
2013-04-20

Wspólne gotowanie kobiet czeczeńskich i wolontariuszy programu pomocy uchodĽcom to nie tylko możliwo¶ć spróbowania tradycyjnych czeczeńskich potraw czy zawierania międzynarodowych przyjaĽni. To również ¶wietna okazja do nauki języka polskiego. Wolontariusze mieli możliwo¶ć uczestniczenia w dwóch spotkaniach „przy kuchni” – w o¶rodku w Kolonii Horbów, a także w o¶rodku w Lublinie.
Pierwsze spotkanie odbyło się w niedzielę 14 kwietnia w O¶rodku dla Cudzoziemców w Kolonii Horbów. Kobiety bardzo entuzjastycznie zareagowały na pomysł przeprowadzenia zajęć z języka polskiego w kuchni. I jak się szybko okazało - panie bardzo dobrze znaj± nie tylko nazwy owoców, warzyw i innych produktów spożywczych po polsku, ale również wiele tradycyjnych polskich potraw, takich jak pierogi, goł±bki czy żurek. Jednak na samym powtarzaniu słówek się nie skończyło – kobiety ugo¶ciły nas jeszcze ciepłymi ciasteczkami (prianiki) i wypiekiem przypominaj±cym chleb, z twarogiem i ¶mietan±. My z kolei poczęstowały¶my panie polskimi, własnoręcznie wykonanymi ciastkami.

Kolejnym spotkaniem z czeczeńsk± kuchni±, było wspólne gotowanie w O¶rodku dla Cudzoziemców w Lublinie, w poniedziałek 15 kwietnia. Nazwy produktów spożywczych, naczyń czy sposobu przygotowywania posiłków zostały opanowane perfekcyjnie - zarówno w języku polskim przez nasze gospodynie, jak i w języku rosyjskim – przez wolontariuszy. Kobiety były pod ogromnym wrażeniem chęci uczestniczenia w gotowaniu przedstawicieli płci męskiej, gdyż w kulturze czeczeńskiej jedynie kobiety przyrz±dzaj± posiłki. Wspólnie przygotowali¶my gałuszki oraz tradycyjn± czeczeńsk± chałwę. A na zakończenie wieczoru mogli¶my wysłuchać ¶piewu i gry na bałałajce w wykonaniu pana Żandara, a także podziwiać ¶piew i taniec jego córki.

Spotkaniom towarzyszyła przyjazna atmosfera, zapachy dań roznosiły się po całym budynku, a wygl±d i smak potraw na długo pozostanie w naszych pamięciach.

Nauka poprzez gotowanie to niesamowity sposób na zapamiętywanie, z pozoru trudnych i niezrozumiałych zwrotów, w błyskawicznym tempie. I już teraz możemy zapewnić, że to nie koniec naszych kulinarnych podróży. Kolejny przystanek – gotowanie polskich potraw.
Kilka zdjęć ze wspólnego gotowania tutaj.

Anna Artyszuk