Na plac przed Teatrem im. Hansa Christiana Andersena zaczęli napływać go¶cie, z Lublina, Łukowa, Kolonii Horbów, Białej Podlaskiej. To dla nich była i scena, i biesiada w pobliskiej restauracji, i wszystko to, co miało się zdarzyć na placu tego dnia, Dnia UchodĽcy.
Naprzeciwko sceny, w pobliżu prezbiterium katedry, rozłożył się wielokulturowy odpust: stoiska z przedmiotami, które w swojej ojczyĽnie s± codziennego użytku, a wyrwane z kontekstu staj± się ambasadorami całej kultury. Czeczeńskie stroje do tańca i dywanik do modlitwy; afrykańskie grzechotki; armeńskie ozdobne opakowania na wino; domino kubańskie. Można było dotkn±ć i porozmawiać, przenie¶ć się za pomoc± wyobraĽni w inn± ¶wiata stronę, sk±d drogi przywiodły wielu ludzi mieszkaj±cych dzi¶ w Polsce.
Tuż obok rozkwitło królestwo dzieci: jedne smarowały kredkami poci±g marzeń, inne podsuwały twarze i ręce do wymalowania flagi, a potem ganiały po całym placu z balonami, ciesz±c się niewymownie, gdy który¶ z hukiem pękł.
Na scenie tymczasem rozlegały się dĽwięki bałałajki i płynęły w tańcu dziewczęta w czerwonych, białych, granatowych strojach, z mgiełk± welonu faluj±c± w rytm lezginek. Pierwiastek męski wyraził się w skokach, kopnięciach i uderzeniach: w pokazie walk MMA pokazali się dwaj aspiruj±cy do wielkiej kariery czeczeńscy chłopcy. Ale uczestnicy spotkania nie byliby sob±, gdyby poprzestali tylko na ogl±daniu: drewniany podest na ¶rodku placu stał się tanecznym parkietem, na którym w rytm klaskania rozpoczęły się spontaniczne harce.
Oficjalni go¶cie – z Urzędu Wojewódzkiego, Urzędu Marszałkowskiego, Miejskiego Urzędu Pomocy Rodzinie i Urzędu ds. Cudzoziemców wtopili się w festynowy tłum. Tłum poruszał się we wszystkich kierunkach; od stoisk do sceny, od sceny pod drzewo, gdzie powstawały polsko-uchodĽcze portrety. Złotawa rama obejmowała dziecięce, młodzieńcze i dojrzałe twarze, pogodne, u¶miechnięte, przyjazne, razem i blisko siebie.
Twarze wygl±dały też z walizek rozstawionych na placu: Milosz Forman, Madeleine Albright, Mamed Chalidow, Gustaw Herling-Grudziński. UchodĽcy, którzy poradzili sobie z konieczno¶ci± rozpoczęcia życia na nowo. Kto wie, może za jaki¶ czas twarz którego¶ z szalej±cych po placu dzieci stanie się wizytówk± jego kraju w¶ród nowych s±siadów?
Wielokulturowa Impreza Plenerowa z okazji Dnia UchodĽcy „Razem i blisko siebie” 23 czerwca zorganizowana została pod patronatem UNHCR (Biuro Wysokiego Komisarza NZ ds. UchodĽców) w ramach projektu „Razem – model wolontariatu na rzecz integracji uchodĽców” współfinansowanego ze ¶rodków Europejskiego Funduszu na rzecz UchodĽców, budżetu państwa i ¶rodków własnych Centrum Wolontariatu.