Blisko 60-cioosobowa grupa ochotników działaj±cych przy Centrum Wolontariatu w Lublinie od 2001 roku ł±czy swoje siły by pomagać uchodĽcom w ramach programu „Pomocy UchodĽcom”.

W lubelskim O¶rodku dla Cudzoziemców, każdego dnia daj± nadzieję, pokazuj± czym jest polska solidarno¶ć i ludzka go¶cinno¶ć. Buduj± ¶wiat przyjazny człowiekowi, który szuka azylu, bezpiecznego miejsca i schronienia. Wolontariusze ofiaruj± swój entuzjazm, pomysły, czas… W zamian otrzymuj± co¶ wyj±tkowego – prawdziw± rado¶ć z pracy na rzecz drugiego człowieka. Wolontariusze pracuj± w grupach, co sprawia, że nabieraj± umiejętno¶ci pracy w zespole, ucz± się współodpowiedzialno¶ci za siebie i innych, a w chwilach kryzysu s± dla siebie wsparciem.



Do ulubionych    Strona startowa
« wróć

Nowe wyzwanie - ruszamy do Bezwoli!
2013-08-07

Kiedy po przerwie została wznowiona działalno¶ć O¶rodka dla Cudzoziemców w Bezwoli niedaleko Radzynia, było tylko kwesti± czasu, kiedy pojawi± się tam wolontariusze z Centrum Wolontariatu. Potrzeba ich obecno¶ci była oczywista. Do tej pory wolontariusze odwiedzili o¶rodek dwukrotnie: 25 lipca i 3 sierpnia, w ramach akcji „Dobre wakacje w dobrym towarzystwie”, organizowanej wspólnie przez stowarzyszenie oraz Radio eR. Teraz czas na dłuższ± wizytę.

O działaniach w Bezwoli opowiada koordynatorka programu pomocy uchodĽcom Magdalena Przytuła.

- Zajęcia w o¶rodku pokazały wielk± potrzebę kontaktu mieszkańców z osobami z zewn±trz, Polakami. Przebywaj±ce tam dzieci nie maj± żadnych alternatyw, tylko plac zabaw i las dookoła o¶rodka, byłej jednostki wojskowej.

W o¶rodku jest obecnie ok. 50 dzieci, mieszkańcy to w większo¶ci Czeczeni, skierowani tu z o¶rodka recepcyjnego w Białej Podlaskiej, czyli s± to osoby, które dopiero co przekroczyły polsk± granicę, ale s± tu także rodziny z Dębaka, czyli ci, którzy raz już nielegalnie wyjechali z Polski i zostali cofnięci.

Trzeci wyjazd do Bezwoli będzie dwudniowy, przygotujemy warsztaty i animacje. Podczas zajęć dla starszych postaramy się przybliżyć kulturę polsk±, tradycję i obyczaje. Nauczyciel do o¶rodka trafi dopiero we wrze¶niu, wtedy też dzieci rozpoczn± naukę w szkole. Do tej pory mieszkańcy o¶rodka pozbawieni s± kontaktu z językiem polskim. Dlatego na najbliższe zajęcia zabieramy jedynie dwie osoby mówi±ce w języku rosyjskim, po to, żeby ułatwiać dzieciom i dorosłym naukę, to oczywi¶cie będzie wyzwanie także dla nas. Podczas ostatniego wyjazdu porozumiewali¶my się na migi, wolontariusze tłumaczyli, na czym polega zabawa, pokazuj±c jej poszczególne etapy, a z pomocy tłumacza korzystali¶my tylko w sytuacjach kryzysowych.

 

Dzieci s± bardzo zainteresowane tym, co im proponujemy. Sytuacja w Bezowli jest inna niż w Lublinie, gdzie tych propozycji jest wiele i kieruj± je różne organizacje. Tutaj na razie nie dzieje się nic. Dlatego dzieci s± chętne do współpracy i wdzięczne za to, że staramy się zorganizować im czas. W nasze zabawy zaangażowali się także rodzice – pomagali w utrzymaniu porz±dku, a niektórzy nawet osobi¶cie sprawdzali, co można zrobić z przywiezionymi przez nas przyrz±dami.

 
Dla całej ekipy ważne będzie to, że spędzimy noc w o¶rodku, dzięki uprzejmo¶ci administratora, który zapewni nam także posiłek. To będzie na pewno ciekawe do¶wiadczenie, nowy wymiar naszego zaangażowania, bo zobaczymy, jak to jest być tam, w ¶rodku. Ponadto będziemy tam w czasie, kiedy muzułmanie ¶więtuj± Ramadan Bajram – zakończenie Ramadanu, będziemy zatem mieli okazję obserwować ¶więtowanie, a może nawet w nim uczestniczyć.

Te działania to dopiero pocz±tek, bardziej intensywny i systematyczny program skierowany do mieszańców Bezwoli rozpoczniemy na jesieni. Można powiedzieć, że to, co robimy, to powrót, bo wolontariusze Centrum Wolontariatu prowadzili już działania w O¶rodku przed jego zamknięciem.